Wkrótce przed nami...

...Święta Bożego Narodzenia - szczególny, rodzinny czas odbudowywania więzi i dziękczynienia za to, że Ten co rządzi całym światem łaskawie nawiedził lud swój, przyjmując nasze ograniczenia, całą naszą nędzę... Czy to nie zdumiewające? On wręcz szukał ubóstwa i umartwienia i z całego serca przygarniał tych, którzy "mieli pod górkę". Jak to więc jest, że my, Jego słudzy i naśladowcy, raczej i chętniej poświęcamy czas, energię i zdrowie na pogon za wygodą, dobrobytem, sukcesem...

"On, mając naturę Boga, nie uznał za stosowne korzystać ze swojej równości z Bogiem, lecz ogołocił siebie samego, przyjmując naturę sługi i stając się podobnym do ludzi. A z zewnętrznego wyglądu uznany za człowieka, uniżył siebie samego, stając się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci na krzyżu. Dlatego Bóg Go wywyższył i obdarzył Go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się wszelkie kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych, i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem na chwałę Boga Ojca."
Flp 2,6-11

Cieszmy się i radujmy, że dobry Bóg udzielił nam łaski wiary i mamy udział z tymi, którzy zginają przed Nim swoje kolana, i swoim językiem wyznają Jego panowanie.

Pobożnych i radosnych świąt Bożego Narodzenia i owocnej współpracy z Bożą łaską w Nowym Roku życzy Redakcja Sprzymierzeńca




Idź do: