Marana tha

Życie wiary to życie Bożymi obietnicami. Jedną z najważniejszych obietnic jest ta, że Pan powróci. Powróci, aby zabrać nas tam, gdzie On jest. Dlaczego tą obietnicą trudniej nam żyć, niż tymi, które dotyczą błogosławieństwa, życia w obfitości, czy tego, że nie pozwoli nas kusić ponad nasze siły, i że da nam swojego Ducha, jesli bedziemy o to prosić w Jego imię? Dzieje się tak pewnie dlatego, że zbyt bardzo zadomowiliśmy się na tym świecie, całkiem nieźle się tu urządziliśmy, a niebo stało dla nas realną, ale i odległą nagrodą za to, że obracaliśmy się tu w odpowiednim towarzystwie.

Czy to nie tak jakby chcieć zbudować sobie dom na moście? Czy to rozsądne, aby zamieszkać na moście?

„Uważajcie więc na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa oraz trosk codziennego życia, aby ten dzień nagle was nie zaskoczył. Przyjdzie on bowiem nieoczekiwanie na mieszkańców całej ziemi. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście zdołali uniknąć tego wszystkiego, co ma się zdarzyć, i mogli stanąć przed Synem Człowieczym”.
Łk 21, 34-36

Jeżeli nie tęsknimy za niebem, nie tęsknimy za Panem, by zobaczyć Go twarzą w twarz, to czy naprawdę Go znamy, kochamy i szukamy?Niech ten rozpoczynający się adwent - czas radosnego oczekiwania - będzie powrotem do źródeł naszej głębokiej miłości do Pana.

Niechaj przyjdzie łaska i przeminie świat!
Hosanna Bogu Dawidowemu!
Kto święty, niech podejdzie,
Kto nim nie jest, niech czyni pokutę!
Marana tha. Amen.
Didache (Nauka Dwunastu Apostołów)

Całe nasze życie jest adwentem, więc nie ma w tym nic nadzwyczajnego, że się do tego tak przyzwyczailiśmy, że zobojętnieliśmy na tę prawdę. Odstąpmy od marności i módlmy się szczerze, aby Pan powrócił za naszego życia. Wejdźmy w tę wielką tęsknotę stworzenia i Kościoła za tym, by czas się już wypełnił i by to, co przemijalne osiągnęło wreszcie cel i pełnię zamierzoną przez Stwórcę przed wiekami. Uchwyćmy się obietnicy, że Pan przyjdzie niebawem! Ona przecież nie wypełnia się w corocznym rytmie wspomnienia świąt Jego narodzenia. Jest coś więcej, o wiele więcej...


Robert Piątek



Idź do: